Patolka❤️❤️
Witam, dziś mam dla was recenzję książki Patolka 😍 autorki Karoliny Wasilewskiej (Arleta Socjalna).
„Ludzie z takich rodzin, jak nasza prawie wszystko robili przedwcześnie, bo dorosłości.
Uczyli się od małego i myśleli, że poznali ją na wskroś. Radziliśmy sobie z utrapieniami, które przerastały naszych rodziców. Czuliśmy się wybrakowani.
Uwierały nas nasze ciała, a czarne myśli wczepiały się w mózgi jak pijawki.”.
Patolka
Paulina powraca myślami do milenijnego roku, co okazuje się słodką, a jednocześnie.
Dramatyczną podróżą. W jej wspomnieniach kojące zapachy sielskiej wsi przenikają.
Się z odorem domu naznaczonego biedą i alkoholem. Prawdę o najbliższym.
Otoczeniu czerpie z ciągłego podsłuchiwania dorosłych. Prawdę, która rani i odziera.
Rzeczywistość z resztek złudzeń. Pokiereszowane serce leczy magią kwiatów,
szumem lasu i pierwszymi pocałunkami…
Czy okaleczone dzieciństwo może stać się brzemieniem ciążącym przez całe życie?
Czy prawdziwie kocha się tylko raz?
Patolka to literacka wędrówka przez meandry ludzkiej duszy. Czy jesteś gotów?
Zmierzyć się z sekretami, które nie powinny ujrzeć światła dziennego?
Patolka, to historia Pauliny młodej dziewczyny, która mieszka na Wsi z rodzicami i siostrami bliźniaczkami. Pokazuje, że życie jest niesprawiedliwe, i to od tak młodych lat. Dziewczyna boryka się z różnymi problemami, jedną z nich jest alkoholizm ojca. Dzieci patrzą jak rodzic stacza się na dno, nie interesuje go nic poza własnym nosem, użala się nad sobą, twierdząc, że on jest najważniejszy w tym momencie. Dla alkoholika nie liczy się to, co czują inni, dzieci, żona, dla niego liczy się tylko jego picie i on sam. Paulina nie ma swojego życia dziecięcego, pomaga w domu, jak tylko może, sprząta, zajmuje się siostrami, a najgorsze dla mnie jest to, że chodzi do sklepu i kupuje alkohol dla ojca, gdyby tego nie zrobiła spotkałaby ją sroga kara. Kary wymierzane przez rodziców nie powinny sięgać kar cielesnych, psychicznych a to, co przeżywają dzieci w tym domu nie mieści się w głowie. Dziewczynka lubuje się w podsłuchiwaniu rozmów dorosłych z tego też wynika, że dowiaduje się rzeczy, których nie powinna wiedzieć. Przeżywa też swoją pierwszą w życiu miłość, która jak się dowiadujemy trwa bardzo długie lata ☺️. Jednym co trzyma Paulinę w ryzach jest miłość do kwiatów, bardzo lubiła spędzać czas u bogatej sąsiadki pani Kasi, gdzie poznawała co róż to inne nowe odmiany roślin. Mamy także do czynienia ze śmiercią, która niestety nie jest czymś do przewidzenia, jest przypadkowa, ale także z wyboru, ponieważ niektórzy nie potrafią poradzić sobie sami ze sobą i popełniają błędy, nie prosząc nikogo o pomoc. Cieszy mnie to, że jednak Patolka nie kończy się tak jak tego oczekiwałam, pokazuje, że jednak po burzy wychodzi słońce i nie jest przesadzone to, że jeśli ktoś nie ma pieniędzy i spotkały go złe rzeczy skończy jak jego rodzice. Pokazana jest tutaj siła, wiara i miłość, warto jednak wierzyć, że jeszcze będzie dobrze.
Komentarze
Prześlij komentarz