Córka mojego wroga 😍
Witam, dziś mam dla was recenzję książki Córka mojego wroga 😍 autorki Agnieszki Kowalskiej-Bojar ❤️
Opis:
Treść kontrowersyjna, tylko dla czytelników 18+. Autorka nie popiera takich zachowań, a jedynie je
opisuje.
Czy świat może się zawalić w jednej sekundzie? Tak.
Joannie wydawało się, że jej małżeństwo jest idealne, chociaż czasami pojawiał się trudny do wyjaśnienia
niepokój. Lecz gdy Simon uderzył ją po raz pierwszy, cedząc nienawistne słowa, zrozumiała, że to
zaledwie początek drogi do piekła. Bo jego miłość była jedynie elementem misternie utkanego planu
zemsty.
Czy Simon zrealizuje go do samego końca? Czy naprawdę jedyne, co czuje do żony, to nienawiść?
A może słuszne okażą się słowa „zanim wyruszysz na zemstę, wykop dwa groby”?
#niegrzecznenowele to seria odprężających i relaksujących, często jednowątkowych historii. Ich mała
objętość gwarantuje, iż nie będziesz musiała odkładać czytania na później.
Córka mojego wroga to mój Patronat 😍 za co bardzo dziękuję autorce 😍. A teraz kilka słów o książce ☺️
Idealne małżeństwo niestety nie istnieje, jednak każdy z nas powinien pracować nad tym by było między nami dobrze a większe problemy rozwiązywać razem. Nasza bohaterka myśli jednak, że w takim idealnym małżeństwie żyje, jakże bardzo się myliła, o czym zaczyna się właśnie przekonywać. Najgorsze dla drugiego człowieka to to jak traktuje nas druga osoba, osoba która jednak powinna być dla nas oparciem, podporą a nie katem, dręczycielem który zrównuje nas z ziemią. Takie rzeczy, które przeżyła nasza bohaterka nie mieszczą się w głowie, mimo to dała radę przeżyć w największych męczarniach.
Nasz bohater, jednak żyje z dnia na dzień tylko dla zemsty, którą obrał sobie za cel już w dzieciństwie. To, do czego jest zdolny chyba sam nie był świadom. Najgorsze jest to, że dopiero na samym końcu człowiek zdaje sobie sprawę ze swoich błędów, pluje sobie w twarz za to, że dokładnie nie sprawdza faktów. Czy powiedzenie „zanim wyruszysz na zemstę, wykop dwa groby” okaże się słuszne? Szczerze mówiąc, kiedy zaczęłam się wkręcać w historię ona zakończyła się z przytupem 😱. Szok i niedowierzanie, że tak się zakończyła, mam nadzieję, że autorka kiedyś postanowi dokończyć tę książkę i nie pozostawi nas w tak drastycznym momencie. Z przyjemnością biorę książkę pod moje skrzydła, a jeśli jeszcze nie czytaliście polecam z całego serca ❤️😍.
Komentarze
Prześlij komentarz