Miłość zesłana z nieba ❤️❤️
Witam, dziś mam dla was recenzję książki Miłość zesłana z nieba ❤️ autorki Nany Bekher 📖❤️.
Kiedy pięć lat temu Elizabeth Ward straciła ukochanego męża, jej świat wywrócił się do góry nogami. Kobieta wraz z synem wróciła do rodzinnego miasta, by poukładać życie na nowo. Pomoc ze strony jej szwagra zapoczątkowała uczucie, którego ani Elizabeth, ani Colin się nie spodziewali. Niestety brak akceptacji ze strony rodziny mężczyzny sprawił, że zakochani się rozstali. Po miesiącach rozłąki Elizabeth i Colin spotykają się ponownie w czasie wspólnych świąt Bożego Narodzenia. Byli kochankowie, uświadamiają sobie, że ich miłość wcale nie wygasła, a mężczyzna ma dla rodziny niespodziankę.
Czy niezwykły czas świąt pozwoli im na nowo wzniecić płomień uczuć? Czy Elizabeth da sobie szansę na szczęśliwy związek?
„Miłość zesłana z nieba” to romantyczne opowiadanie z motywem drugiej szansy i niegasnącym pożądaniu, oprószone szczyptą świątecznej magii.
Miłość zesłana z nieba ❤️ to opowieść świąteczna. Uwielbiam takie książki, choć ta była bardzo krótka, niczego jej nie brakowało. Oczywiście moja ulubiona autorka nie zawiodła mnie, wiedziałam, że sięgam po bardzo piękną powieść ☺️😉.
Historia przedstawia młodą, trzydziestoletnią kobietę, która została sama z synkiem, ponieważ jej mąż zginął w akcji na służbie policyjnej. Po jakimś czasie Eli zbliża się do swojego szwagra, nie podoba się to jednak jej teściowej, która reaguje dość specyficznie i wręcz każe im się rozstać. Co bardzo mnie zdziwiło, zrobili tak, jak chciała starsza kobieta. Mówią, że czas świąt zawsze jest dobry do pogodzenia się, a wy, jak myślicie?
Powieść piękna, pokazuje, że rodzina jest najważniejsza, lecz ważne jest także nasze szczęście, mimo to, iż ktoś nie jest zadowolony z naszych wyborów i z takiego obrotu sprawy. Lubię książki, gdzie jest pokazana miłość, gdzie sięga, aż po grób. Tak właśnie pokazał mąż naszej bohaterki, że taka miłość jest możliwa. Pewnie zapytacie dlaczego? Otóż mąż naszej bohaterki ukazał jej się w postaci anioła stróża ☺️🥺. Co jej powiedział? Przeczytajcie sami. 😉 Jak myślicie, zakończyła się ta historia? Czy teściowa pogodzi się z tym, że jeden z jej synów odszedł z tego świata i już nie wróci, a drugi próbuje ułożyć sobie życie z tą samą kobietą? Przeczytajcie tę powieść naprawdę warto, a każda z książek mojej ulubionej autorki kończy się pięknie ❤️❤️❤️.
Komentarze
Prześlij komentarz