Papierowy mąż ❤️❤️


 Witam, dziś mam dla was recenzje książki Papierowy mąż ❤️ autorki Anett Lievre ❤️.


„Mąż i narzeczony – obaj namieszają w jej życiu. Przekonaj się, który bardziej”.


Elena jako młoda dziewczyna zostaje zmuszona, by pozostawić to, co najbardziej kochała, rodzinną siemię, dom, stadninę, konie przez tragiczne wydarzenia, które przewróciły jej młode życie do góry nogami. Niestety oddech przerażającej przeszłości już na zawsze czyhał za jej plecami oraz mąż, który był obecny tylko na papierze…


Po latach, kiedy Elena w końcu chce na nowo zacząć swoje życie, pragnąc ślubu z miłości, papierowy mąż właśnie sobie o niej przypomina.

Czy uda się kobiecie tak łatwo odejść od papierowego męża? Czy Dorian pozwoli jej w końcu ułożyć sobie życie? Kiedy w jego głowie ułożył się plan uwiedzenia żony?

Co na to wszystko Marco zazdrosny narzeczony? Przeczytajcie sami 😉.


Autorka pokazuje nam niby zwykłe, spokojne życie, ale takie, które nikogo nie oszczędza.

Śmierć to nie jest to, z czym łatwo można się pogodzić, niektórzy radzą sobie ze swoimi emocjami w takim czasie, ale są również i tacy, którzy nie potrafią sobie z nimi poradzić. Mamy przykład ojca Eleny, który po śmierci żony nie radzi sobie z niczym, z prowadzeniem domu, stadniną koni, a tym bardziej z dorastającą córką. Popada w alkoholizm, co na pewno w niczym mu nie pomaga, ściąga na niego tylko jeszcze gorsze zło. Nasza bohaterka to młoda dziewczyna, która dopiero co poznaje życie, wpada jednak w niemałe tarapaty, ale jakie niestety nie mogę wam zdradzić 😉. Mogę tylko powiedzieć, że przypadkiem zyskuje męża, papierowego męża 😉.

Kiedyś, jednak przyjdzie czas, by ułożyć sobie życie, wyjść za mąż z miłości i w końcu zostawić za sobą złe wspomnienia. Jednak cóż, byłoby to za życie bez komplikacji, cóż począć, kiedy znów wracają dawne uczucia, a mąż robi wszystko, by zdobyć ją ponownie? Można by było powiedzieć, że papierowy mąż to kolejna mafijna powieść, muszę was, jednak zaskoczyć to zwykła historia, która wciąga od pierwszych stron, taka, która może zdarzyć się każdemu z nas. Bardzo fajnie jest czytać o miłości do koni, o tym, że miłość potrafi zaskoczyć, ponieważ niestety może powrócić, ale czy warto, jest za wszelką cenę zaprzepaścić to, co układało się z kimś bardzo długo tylko dlatego, że pojawia się ktoś, kto bardzo nas pociąga? Hmm trudno powiedzieć co samemu w takiej sytuacji, by się zrobiło 😉. Jeśli chcecie dowiedzieć się, co postanowiła nasza bohaterka i jak potoczyły się jej losy, przeczytajcie sami, a na pewno nie będziecie żałować tego, że sięgnęliście po tę pozycję. 😁 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Władza jest kobietą ❤️❤️

Zapowiedź Nie ten dzień ♥️♥️

Jesteś moim pragnieniem Holly ❤️❤️