Telefonistka z ulicy Próżnej ♥️♥️
Witam, dziś mam dla was recenzję książki Telefonistka z ulicy Próżnej autorki Weroniki Wierzchowskiej.
Telefonistka Hanna to typowa szara myszka, nierzucająca się w oczy kobieta. Myśli o sobie, że jest przeciętna, a jej uroda faktycznie uchodzi za urodę telefonistki.
Wszystko zaczyna się, kiedy z nudów i może trochę z ciekawości Hanna podnosi słuchawkę i podsłuchuje rozmowę. Poznaje bogatą rodzinę arystokratów, którzy niejedno mają na sumieniu. Kobieta, jednak znajduje się w świecie intryg oraz tajemnic które doprowadzają ją do niebezpieczeństwa.
Książka zawiera bardzo ciekawe wątki, gdzie niepozorna cicha muszka dowiaduje się czegoś czego nie powinna wiedzieć. Jak to w życiu bywa ciekawość i nuda wygrywa. Mamy tutaj XIX wiek, gdzie wszystko zaczyna się zmieniać pojawia się bardzo ważny dla nas prąd elektryczny, fonograf oraz telefon. Najśmieszniejsze jest to, że telefon i różne elektryczności uchodzą za niebezpieczne czary. Zaczynają też występować najgorsze najbardziej uzależniające w naszym świecie narkotyki.
Mamy tutaj do czynienia ze światem władzy i pieniędzy, gdzie wszystko można załatwić, właśnie gdy jest się kimś ważnym.
Autorka porusza problemy z jakimi zmagały się rodziny arystokratów. Kazirodztwo, choroby, znęcanie się nad słabszymi, czy wiele innych, ciekawych uzależnień.
Tajemnice, rozwiązywanie zagadek, czy pomoc innym, kiedy przyjaciel znajduje się w niebezpieczeństwie.
Można wyciągnąć wnioski, że nieważne, czy ktoś jest szara myszką i nie zdaje sobie sprawy z posiadania przyjaciół nie należy lekceważyć takich osób.
Wciągająca historia o tajemniczych zagadkach, przyjaźń, niebezpieczeństwo. To wszystko znajdziecie w tej książce o szarej telefonistce.
Komentarze
Prześlij komentarz