Żar Australii kontynenty przyjemności ♥️
Recenzja " Żar Australii kontynenty przyjemności"
Tytuł: Żar Australii kontynenty przyjemności
Autor: Alexa Lavenda
Wydawnictwo: Lipstic Books
Ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐ 5/5
Żar Australii kontynenty przyjemności to książka,autorki Alexy Lavendy, miała swoją premierę 14.10.2020 roku,a miałam okazję przeczytać ją dzięki czytampierwszy.pl
Nasza bohaterka to młoda Polka która,zmaga się z problemami rodzinnymi,matka zmarła,a ojciec swoje smutki zapija alkoholem,zapomina jednak o jedynej córce.
Po kilku latach Patrycja przeprowadza się do ciotki do Australii gdzie, pomału spełnia swoje marzenia,pracuje w dwóch firmach jednocześnie,u ciotki jest sprzątaczką i odbywa staż w restauracji.
Kiedy pewnego dnia w apartamencie w którym sprząta,poznaje mężczyznę, wtedy w jej już dość pokręconym życiu, dziewczyna zaczyna odkrywać nowe pragnienie,nowe przygody,nowe uczucia.
Więcej wam nie zdradzę przeczytajcie sami :)
Żar Australii to książka o zranionej ,zagubionej dziewczynie która,mimo tego że,los ją tak potraktował,ma swoje pragnienia chce zostać szefem kuchni w dobrej restauracji,wie czego chce i dąży do wyznaczonego celu.
Jednak czytając tę książkę można stwierdzić że,mężczyzna którego poznaje odkrywa w niej coś czego ta się boi,boi się miłości a o zaufaniu nie ma mowy.
Jest pokazane również że, niektórzy nie mogą pogodzić się ze stratą bliskiej osoby,tak jak ojciec Patrycji swoje smutki,żale postanowił zatopić w alkoholu.
Wydaje mi się że nasza bohaterka,właśnie dla tego boi się zbliżyć do innych osób,strach przed skrzywdzeniem,odtrąceniem,przed stratą właśnie dla tego wolała być sama i nie dopuszczać nikogo do siebie.
Przedstawia także to że,niektórzy muszą pracować bardzo dużo i poświęcić się byle by spełnić marzenia,a innym przechodzi wszystko z pokolenia na pokolenie,przykład Maxa,który przejął firmę od ojca i nie musi martwić się o nic,byle by ją utrzymać.
Polecam przeczytać jeśli lubicie bogatych mężczyzn,uparte i dążące do celu kobiety,sex, miłość, nieporozumienia, trochę niebezpieczeństwa i nieprzewidziany koniec :)
Komentarze
Prześlij komentarz