Recenzja Branna
Brana najgorsze chwile ma już za sobą, chciałaby się skupić na tym by być dobrą żoną,siostra i przyjaciółką. Wkrótce też oboje z Ryderem zostaną rodzicami.
Wyjeżdżają na miesiąc miodowy do domku w lesie i spędzają tam piękne chwile, do czasu...
Sielankę psuje maleńka kłótnia,którą wywołuje Ryder,ponieważ nie może powstrzymać się przed snuciem planów,ile dzieci będą mieli.
Branna upiera się by zostać przy jednym dziecku,ale Ryder nie chce tego słuchać. Kiedy po kłótni wybiega by ochłonąć,gubi się w lesie. W między czasie nadchodzi burza i zrywa się wichura,a kobieta znajduje się w nie bezpieczeństwie.
Czy Ryder odnajdzie Branne w burzy ?
Czy wszystko dobrze się skończy,dla Branny i jej dziecka ?
Książka pełna miłości i zaufania, niestety są też chwile smutku i nie bezpieczeństwa.
Polecam tę książkę na prawdę są wartę przeczytania
Komentarze
Prześlij komentarz